4 maja to dzień ważny dla każdego fana Gwiezdnych Wojen – Światowy Dzień Star Wars: „May the 4th”. Nazwa pochodzi oczywiście od znamiennych słów powtarzanych w niemal każdej odsłonie tej serii: „May the Force Be With You”. To nieoficjalne wydarzenie zostało stworzone przez fanów, lecz szybko zyskało akceptację właścicieli marki i obecnie na całym świecie organizowane są imprezy świętujące globalny sukces Gwiezdnych Wojen. Od swojej premiery 25 maja 1977 r. film George’a Lucasa, zwany wtedy po prostu „Gwiezdne Wojny”, momentalnie zawładnął sercami widowni, a jego kolejne odsłony do dziś wyczekiwane są z ogromnym entuzjazmem. Na początku niewiele osób wierzyło w powodzenie tego projektu, nawet wytwórnia filmowa 20th Century Fox, która odstąpiła Lucasowi prawa do sprzedaży zabawek i gadżetów związanych z marką. Po sukcesie filmu okazały się żyłą złota, gdyż zainteresowanie rzeczami z charakterystycznym logo przerosło oczekiwania wszystkich producentów. Premiera „Star Wars”, 1977r. „Gwiezdne Wojny” wyznaczyły nowy kierunek w historii kina oraz zmieniły sposób kręcenia filmów. Dzięki nowatorskim efektom specjalnym i przemyślanym montażu film zarobił na siebie z nawiązką, a Lucas mógł samodzielnie sfinansować kolejne części. Jego firma – Lucasfilm stała się imperium, mając oddziały tworzące efekty specjalne (Industrial Light & Magic), gry komputerowe (LucasArts) czy dźwięk i muzykę (Skywalker Sound, THX). W 2012 r. firmę wraz ze wszystkimi zależnymi spółkami przejął Disney i od tej pory właśnie ten gigant dostarcza spragnionym fanom nowej rozrywki. Do tej pory powstało 12 pełnometrażowych filmów opowiadających historie dziejące się dawno, dawno temu, w odległej galaktyce: oryginalna trylogia („Nowa Nadzieja”, „Imperium Kontratakuje”, „Powrót Jedi”), trylogia prequeli („Mroczne Widmo”, „Atak Klonów”, „Zemsta Sithów”), dwa z trzech filmów z trylogii sequeli („Przebudzenie Mocy”, „Ostatni Jedi”), dwa filmy o Ewokach („Karawana Śmiałków”, „Bitwa o Endor”), należące do serii antologii „Łotr 1” i zapowiadany na 25 maja 2018 r. nowy film o młodym Hanie Solo. A to nie koniec, ponieważ oprócz Epizodu IX, będącego zwieńczeniem historii sequeli, zapowiedzianych jest również kilka innych produkcji, osadzonych w świecie Star Wars, w tym film o Obi-Wanie Kenobim oraz serial aktorski. Są także seriale animowane: „Wojny Klonów”, „Rebelianci”, „Forces of Destiny” i starsze animacje: „Droids”, „Ewoks Adventures”. Ciekawostką jest, że powstała jeszcze jedna produkcja – „Star Wars Holiday Special”. Jednak ten godzinny telewizyjny koszmarek okazał się tak zły, że sam George Lucas przyznał, że się go wstydzi i najchętniej zniszczyłby każdą istniejącą kopię! Historię Gwiezdnych Wojen wzbogacają również niezliczone ilości książek, komiksów i gier, z których większość przestano uważać za kanon i oznaczono mianem „Legend” wraz z przejęciem marki przez Disneya. Oczywiście nadal produkowane są nowe publikacje, poszerzające uniwersum. W tym roku z okazji Światowego Dnia Star Wars, już po raz piąty warszawska grupa Star Wars Artistic Team ( organizuje imprezę w Forcie Sokolnickiego w Warszawie. 5 maja każdy fan, młodszy i starszy, będzie miał okazję wkroczyć do świata Gwiezdnych Wojen, dzięki kosmicznym atrakcjom! można wziąć udział w szkoleniu Padawanów, ataku na Gwiazdę Śmierci w kokpicie X-Winga, konkursach wiedzy o sadze, zabawie klockami LEGO, spróbować walki na miecze świetlne czy strzelania z blasterów do celu oraz zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z bohaterami Gwiezdnych Wojen: rycerzami Jedi, księżniczkami, szturmowcami, a nawet z samym Darthem Vaderem i Imperatorem Palpatine. Grupa od wielu lat zrzesza fanów w każdym wieku, organizując comiesięczne spotkania pod nazwą „Kantyna w Forcie Sokolnickiego. Działa także na polu wspierania organizacji pożytku publicznego w tym: domów dziecka, szpitali, domów kultury oraz innych instytucji zainteresowanych współpracą, poprzez udział i współorganizowanie imprez przeznaczonych dla dowolnego kręgu odbiorców. Z roku na rok zainteresowanie imprezą Star Wars Day jest coraz większe, a do Fortu Sokolnickiego przybywają tłumy miłośników gwiezdnej epopei, dlatego warto być na miejscu trochę wcześniej, gdyż do tradycji należy już czekanie na wejście w dość długiej kolejce (z uwagi na rozmiary Fortu, w środku może przebywać ograniczona liczba fanów). Mimo tego moc atrakcji dostępnych na miejscu z nawiązką rekompensuje oczekiwanie, a dzięki strefom aktywności rozlokowanym wokół budynku, dzieci nie będą narzekać na nudę. Niech Moc będzie z Wami! Zobacz: Zdjęcia z planu pierwszych Gwiezdnych Wojen Psychologia Gwiezdnych Wojen: Ciemna Strona Gdyby Gwiezdne Wojny wydarzyły się na prawdę

Dziękujemy, że wpadłeś/-aś do nas poczytać o filmach i serialach. Pamiętaj, że możesz znaleźć nas, wpisując adres najnowszym numerze magazynu Vanity Fair możemy oglądać piękne zdjęcie fotografki Annie Leibovitz. Artystka odwiedziła niedawno plan filmu „Skywalker. Odrodzenie” i uchwyciła nie tylko poszczególne postaci w intrygujących lokalizacjach, ale także postęp prac nad produkcją, która ma szansę pobić rekord box-office. Wizyta Leibovitz należy już do tradycji serii. Jej pierwsze fotografie związane z Sagą pochodzą z 1980 roku i planów „Imperium Kontratakuje”, a od czasów „Mrocznego Widma” najbardziej znana fotograf na świecie może liczyć na co najmniej kilka dni wśród pięknych plenerów, na których rozgrywają się kolejne sceny„Gwiezdnych wojen”. Pustynne tereny, które możemy oglądać na najnowszych fotografiach, to Wadi Rum, „Dolina Księżyca”, mieszcząca się w południowej Jordanii. Reżyser Abrams lubi kręcić w prawdziwych plenerach, gdyż jak twierdzi: Jest coś niezwykle prawdziwego w sposobie, w jaki słońce odbija się od ziaren piasku, o czym nigdy nie pomyślelibyśmy, projektując przestrzeń tylko na ekranie komputera. Argument ten użyty był w odpowiedzi na pytanie Oscaara Isaaca, dlaczego na środku pustyni stoi ogromny green-screen. Skoro mamy kręcić na jego tle, po co właściwie tu przyjechaliśmy? – pytał żartobliwe aktor wcielający się w Poe Damerona. Reżyser „Przebudzenia Mocy” wie jednak, jak połączyć zdobycze technologii z analogową magią kina. „Gwiezdne wojny” to jedno z tych dzieł, które owiane jest ogromną tajemnicą. Nowe informacje dotyczące kolejnych części gwiezdnej sagi są dawkowane, aby umożliwić widzowi jak największe emocje podczas wizyty w kinie. Tak samo jest w przypadku „Skywalker. Odrodzenia”, finału Sagi Skywalkerów, choć nie ostatnim filmie w uniwersum „Gwiezdnych wojen”.Tym bardziej ciekawe jest to, że na nowych fotografiach możemy dostrzec nieznane dotąd postaci. Wśród nich znajdują się Keri Russell jako Zorri Bliss czy Naomi Ackie jako Jannah, nowa pomocniczka uchwyciła też moment, gdy ekipa osłania Lee Danielsa, aktora wcielającego się w C-3PO, przed gorącym pustynnym słońcem. Autor artykułu Vanity Fair, podkreśla, że możliwe, iż C-3PO będzie jedyną postacią, która pojawiła się w każdym z dziewięciu filmów Sagi. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że historia rozgrywa się na przestrzeni kilkudziesięciu mowa o zamierzchłych czasach – zwiastuny zapowiadały powrót ulubieńca wielu fanów oryginalnej trylogii – Lando Calrissiana, który po śmierci Hana Solo, odzyskał swój ukochany statek. Zdjęcie Leibovitz podkreśla jedynie, jak dobrze Billy Dee Williams wygląda za sterami Sokoła ciekawe informacje dotyczą też Kylo Rena i Rey, których możemy oglądać w pięknym pojedynku, wśród skąpanych wodą skał. Mówi się, że ich niezwykłe połączenie, które odkryliśmy w „Ostatnim Jedi” może być dużo głębsze i dużo bardziej niebezpieczne, niż pierwotnie się wydawało. Niektórzy zdają się wręcz sugerować, że dzięki niemu para bohaterów będzie mogła nawet walczyć ze sobą nawzajem. Sformułowanie „wojna umysłów” nabiera nowego znaczenia. Czy Moc jest w stanie przetransportować naszych bohaterów i sprawić fizyczny ból drugiej stronie? „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie” pojawi się na ekranach kin 19 grudnia 2019 roku.

zdjęcia z planu gwiezdnych wojen